Porady

Dlaczego po świętach dziecko nie bawi się nowymi zabawkami?

Blog-banner-dlaczego-po-swietach-dziecko-nie-bawi-sie-nowymi-zabawkami
Blog-banner-dlaczego-po-swietach-dziecko-nie-bawi-sie-nowymi-zabawkami
Święta minęły, prezenty zostały rozpakowane, a pokój dziecka wypełnił się nowymi zabawkami. A jednak… zamiast radości z nowości, widzisz znudzenie, rozdrażnienie albo powrót do „starych” przedmiotów – klocków, miski, kartonu. Wielu rodziców w tym momencie zadaje sobie pytanie: „Dlaczego moje dziecko nie bawi się nowymi zabawkami?” Dobra wiadomość jest taka, że w większości przypadków to zupełnie normalne – i bardzo dużo mówi o potrzebach dziecka.

Przebodźcowanie zamiast radości

Dla dorosłego prezent oznacza przyjemną niespodziankę. Dla dziecka – szczególnie małego – zbyt wiele nowości naraz może być przytłaczające. Nowe kolory, dźwięki, funkcje, opakowania, emocje, spotkania rodzinne… układ nerwowy dziecka po świętach bywa po prostu zmęczony.

Dziecko, które:

  • szybko porzuca nowe zabawki,
  • chodzi z kąta w kąt,
  • wydaje się rozdrażnione,
  • wraca do znanych przedmiotów,

nie jest „niewdzięczne” ani „rozpuszczone”. Ono reguluje swoje emocje.

Za dużo wyboru = brak zabawy

Psychologia rozwoju jasno pokazuje, że nadmiar wyboru utrudnia skupienie. Gdy dziecko ma przed sobą kilkanaście nowych zabawek, często:

  • nie wie, od czego zacząć,
  • nie potrafi się zaangażować,
  • przeskakuje z jednej rzeczy na drugą.

Paradoksalnie – im mniej zabawek w zasięgu wzroku, tym głębsza i bardziej kreatywna zabawa.

Nowa zabawka potrzebuje czasu

Dorośli często oczekują, że dziecko „od razu” zrozumie zabawkę i zacznie się nią bawić. Tymczasem wiele wartościowych zabawek:

  • wymaga oswojenia,
  • potrzebuje obecności dorosłego na początku,
  • odkrywa swój potencjał dopiero po kilku dniach.

Jeśli dziecko omija nową zabawkę, to nie znaczy, że jest nietrafiona. Czasem trzeba:

  • odłożyć ją na chwilę,
  • wrócić do niej w spokojniejszym momencie,
  • zaprosić dziecko do wspólnej, krótkiej zabawy bez presji.

Dlaczego dziecko wraca do „starych” rzeczy?

Po intensywnym czasie dzieci bardzo często szukają tego, co znane i bezpieczne. Stare klocki, ulubiona książka, karton po prezencie – to rzeczy, które:

  • nie wymagają wysiłku poznawczego,
  • dają poczucie kontroli,
  • pozwalają się wyciszyć.

To nie cofanie się w rozwoju – to naturalny mechanizm regulacji emocji.

Co możesz zrobić jako rodzic?

Zamiast dokładać kolejne atrakcje, spróbuj:

1. Schować część prezentów
Nie wszystkie zabawki muszą być dostępne od razu. Rotacja zabawek działa cuda.

2. Zostawić dziecku przestrzeń
Nie pytaj co chwilę: „Dlaczego się tym nie bawisz?”. Presja zabija spontaniczną zabawę.

3. Wrócić do rutyny
Stałe pory dnia, spokojne rytuały i przewidywalność pomagają dziecku „wrócić do siebie” po świętach.

4. Zaproponować wspólną zabawę
Czasem dziecko potrzebuje tylko krótkiego zaproszenia: „Pokażesz mi, jak to działa?”

Mniej zabawek, więcej sensu

Coraz więcej rodziców zauważa, że problemem nie jest brak zabawek, ale ich nadmiar. Dlatego alternatywą dla ciągłego kupowania jest wypożyczalnia zabawek Kidaroo – rozwiązanie, które pozwala:

  • testować zabawki bez zobowiązań,
  • dopasować je do aktualnego etapu rozwoju,
  • wymieniać je, gdy dziecko straci zainteresowanie,
  • ograniczyć chaos w domu.

Dzięki temu dziecko ma mniej bodźców, a więcej przestrzeni na prawdziwą zabawę.

Po świętach dziecko potrzebuje spokoju, nie kolejnych atrakcji

Jeśli Twoje dziecko po świętach nie bawi się nowymi zabawkami, spróbuj spojrzeć na to inaczej. To może być sygnał, że:

  • potrzebuje ciszy,
  • chce wrócić do znanych schematów,
  • uczy się regulować emocje po intensywnym czasie.

A to – paradoksalnie – bardzo dobra wiadomość ❤️

avatar

Kidaroo